Tu wasza dziś pasza będzie; A ja, mając oko wszędzie, Będę nad wami siedziała I tymczasem kwiatki rwała ;-))
wtorek, 2 września 2008
Nasi górą!!!
Pomimo, iż nieubłaganie zbliża się jesień a wraz z nią powoli opuszczają nas klienci i topnieje skromny budżet, my nie martwimy się na zapas. Czekają nas przecież zawody, przy okazji których nie tylko powalczymy ale również a może przede wszystkim spotkamy nareszcie wszystkich znajomych, którzy być może dawno o nas zapomnieli. Utkwiłyśmy na Rusi jak w trójkącie bermudzkim i ani my do kogoś ani nikt do nas i tak całe wakacje. A tu nareszcie będzie okazja, żeby się spotkać, pogadać, razem pojeździć, zobaczyć czy ludzie trochę się zmienili.
Z nadzieją i radością zauważam wśród moich przyjaciół- koniarzy coraz większy pęd ku ujeżdżeniu (pozdrawiam Tomka!), chęć do systematycznego trenowania swoich koni by nie były tylko maszynkami do pokonywania przeszkód ale również wspaniałymi i sprawnymi kulturystami.
Świadomość tego jak zbawienny dla zdrowia naszych koni jest trening ujeżdżeniowy jak doskonale rozwija ich muskulaturę i jak nam samym pomaga w uprawianiu jeździectwa jest moim zdaniem bardzo cenna. Mam już po dziurki w nosie wychowanych na wrzaskach i obelgach ponurych terminatorów dla których koń jest jedynie niezbyt szanowanym narzędziem służącym do zdobywania kolejnych odznak/gwiazdek/medali. Przy czym koń koniecznie musi być lekki i rasowy i mieć wystrzałowe kwity, żeby obciachu przed ludźmi nie było.
...a tu po cichu wyrasta opozycja- my, którzy mamy nadzieję osiągnąć cele na naszych własnych szkapach bez kwitów, wrzasków i całego tego blichtru. My totalnie pozbawieni zadęcia i chęci imponowania innym- nasi...górą!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
a wiec z wielką chęcią i zapałem wspieram opozycję. Jesteśmy siłą :)
Prześlij komentarz