piątek, 7 listopada 2008

Jesień w Grazymach


Kiedy pogoda nie jest zbyt dobijająca staram się odwiedzać moich przyjaciół w Grazymach. Wspólnie jeździmy sobie na ich klaczy Fancie.






Fanta to piękny i grzeczny koń nie budzący lęku pomimo swoich rozmiarów. Chłopaki gramolą się więc na jej grzbiet i spacerują dookoła placu.






Niestety jest już coraz zimniej.
Nawet chłopaki z Grazym nie potrafią odegnać nadchodzącej zimy.

Brak komentarzy: