Tu wasza dziś pasza będzie; A ja, mając oko wszędzie, Będę nad wami siedziała I tymczasem kwiatki rwała ;-))
poniedziałek, 29 grudnia 2008
Uwaga, Będę ochrzaniać.
No ja mam nadzieję, że nareszcie przestaniecie się tylko odgrażać i zaczniecie na tych koniach jeździć. Ciągle tylko obiecujecie a potem co? A to za zimno a to za mokro. Zima jest to wiadomo, że zimno- tego należało się spodziewać a lenia należy zwalczać i uczyć się porządnego jeździectwa, żeby się potem nie żałowało, że się nie wie, że zamiast popracować nad dosiadem wolało się jechać w teren na galopy albo wcale nie wsiadać na konia.
Taaak. A potem wstyd bo jeżdżę już trzy lata i nie umiem sprawić, żeby koń objechał plac dookoła. Wstyd, leniuchy, wstyd.
A ja, stara baba i codziennie jeżdżę- bo muszę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Przyjadę w piatek jak tylko uda mi się zorganizować transport i sie nie rozchoruję:) Chciałam wcześniej ale rodzice oponowali...
Ala.
teraz to juz wogole xd jak ja powiem rrręęęka i pieprze glupoty to jest dopiero katorga ;d
a ja zime tez lubie. mimo ze mi tylek odmarza to jezdzic trzeba i zgadzam sie w 100 % !!
asia.
Nie wypychaj łydek, Aśka. Zwłaszcza w Sylwestra.
Noo to jak z Alą ustalę to z nią w piątek przyjadę. Bo my nie leniuchy!
Majka.
Prześlij komentarz